Maluch II generacji
"Maluch II" w cenie 20 tysięcy. Kupiłbyś?
Poznajecie samochód na zdjęciu u góry? Głupie pytanie. Przecież to legendarny, by nie rzec kultowy fiat 126, przez wiele lat produkowany z literką "p" w nazwie.
A auto na dolnej fotografii? Niby znajome, ale jednak jakieś odmienione, nowocześniejsze w kształcie, zgrabne, świeże... Nam się podoba, chociaż pewnie wymagałoby stylistycznego dopracowania. A gdyby znalazł się odważny i rozpoczął produkcję takiego właśnie modelu? O maksymalnie uproszczonej konstrukcji, pozbawionego elektronicznych bajerów, łatwego i taniego w serwisowaniu, kosztującego nie więcej niż 20 tysięcy złotych. Czy w ten sposób pomyślany samochód, stylistycznie nawiązujący do darzonego przez wielu rodaków głębokim sentymentem protoplasty mógłby liczyć na sukces rynkowy? Wydaje się, że tak, ale po chwili zastanowienia pojawiają się jednak wątpliwości...
Duże, o ile nie kluczowe znaczenie ma oczywiście cena. Niestety, trudno oczekiwać, by samochód wyposażony we wspomniane wyżej, podstawowe z punktu widzenia współczesnych użytkowników udogodnienia (wiele osób jeżdżących latem na południe Europy nie wyobraża sobie takiej podróży autem bez klimatyzacji), spełniający obowiązujące obecnie warunki homologacji był okazyjnie tani. Choćby z tego powodu "maluch II", mimo całej sympatii dla jego rodowodu, mógłby nie sprostać konkurencji podobnie kosztujących używanych, lecz wygodniejszych, lepszych motorycznie i bardziej prestiżowych aut sprowadzanych z zagranicy.
Autorem projektu nowego fiata 126p jest Przemek Smyrdek. Inne jego prace znajdziesz tutaj: http://www.behance.net/psmyrdek
źródło: http://motoryzacja.interia.pl